Pobiegli w stronę wulkanu gdy nastąpił potężny wybuch. -Jeśli to wszystko się rozprzestrzeni to po nas, kaplica. -A więc nie dopuśćmy do tego biegnij za nami i skorzystaj z naszej szybkości stworzysz wir i wszystko pójdzie w kosmos! Green Flash trzymał się za nimi aż zyskał prędkość która przewyższała ich prędkości wtedy wybił się przed nich, oni zaś się wycofali. Chłopak biegł z niesamowitą prędkością tworząc trąbę powietrzną która wystrzeliwała wszystko w kosmos pozbawiając tym samym siły Quakea. -Jest to działa, to działa! Wołali sprinterzy. -Zaraz mu się uda, dawaj młody jeszcze trochę. Sebastian nigdy dotąd nie biegał jeszcze tak szybko, udało mu się! Wygrał z nim, wleciał do wulkanu wystrzelił faceta w powietrze i uderzył w niego z całą siłą spadając u podnóża góry a jego wtrącając do lawy. -To koniec, pokonaliśmy go panowie. -Nie my tylko pomagaliśmy, to ty go pokonałeś. Powiedział najstarszy sprinter. Już mieli wracać do siebie gdy nagle z wulkanu wyszedł quake złożony z lawy oraz kamienie, nadal był ich wielkości. -Teraz mam go dość! Powiedział Sebastian ruszając na niego, chwycił go i przyśpieszył do granic swoich możliwości. -Co on robi? Zawołała dziennikarka z helikoptera -Osiągając tak wielką szybkość wleci do speed-force! Na co odpowiedział drugi: -Ale to droga bez powrotu, on już z niego nie wróci! Wszyscy się przerazili, Green Flash osiągnął maksymalną prędkość wlatując do speed-force i znikając na dobre. -Był to kolejny sprinter którego straciliśmy, gdy ten nas ratował... Sprinterzy złożyli swoje pioruny w piersiach 2 sprinterów Iron Flasha oraz Green Flasha. Pożegnali się i pobiegli z powrotem do siebie, pytali się czyściciela czy nie potrzebuje pomocy i czy nie trzeba go gdzieś zawieść, lecz ten odpowiedział że zostaje tutaj, ktoś musi bronić ten świat. Wszyscy opłakiwali stratę kolejnego bohatera.
Tak kończy się kolejna część przygód naszego bohatera, nikt nie wie czy on jeszcze wróci, na ziemi jest jeszcze wiele złoczyńców, czy czyściciel poradzi sobie z nimi sam? Dowiecie się tego za niedługo. Tym samym chciałbym wam podziękować za każdy post który przeczytaliście.
DZIĘKI ŻE JESTEŚCIE
Ciąg dalszy nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz